Archiwum 06 sierpnia 2017


sie 06 2017 Weekend
Komentarze: 0
Dziś rozpoczynam zapis mojego pierwszego dnia. Jest niedziela 06.08.2017. Czekam na telefon od dłużnika. Miał mi dziś oddać pieniądze . Co ciekawe nie ma po nim słychu ani widu. Zastanawiam sie co kieruje takim człowiekiem ,ktory unika wierzyciela.? Przecież i tak musi pieniądze oddać a w którymś momencie po prostu będzie musiał się zmierzyć z twardą rzeczywistością. Rozmowy nie ma , bo albo odrzuca połączenia albo jak do niego pójdę to nie chce on wyjść nawet z domu. Ciekawe. Przecież tylko w ten sposób psuje sobie opinię i robi wrogów z ludzi. Cierpliwie poczekam do końca Tygodnia i zobaczę ,co będzie dalej.
raflix1984 : :